2025-05-20

Polska vs Niemcy – dwa podejścia do końca węgla

Choć Polska i Niemcy to sąsiednie kraje o silnych tradycjach przemysłowych, ich podejście do węgla oraz tempo transformacji energetycznej znacząco się różnią. Oba państwa są w trakcie odchodzenia od paliw kopalnych, jednak robią to w odmienny sposób – zarówno pod względem skali, jak i strategii.

1. Pozycja węgla w miksie energetycznym

KrajUdział węgla w produkcji energii elektrycznej (2024)Rodzaj dominującego węgla
Polskaok. 55–60%Węgiel kamienny i brunatny
Niemcyok. 27–30%Głównie węgiel brunatny

Polska nadal w dużym stopniu opiera się na węglu, szczególnie kamiennym, z rodzimych kopalń. Niemcy, mimo znacznie większych inwestycji w OZE, również wykorzystują węgiel brunatny – szczególnie w landach wschodnich (np. Saksonia, Brandenburgia).

2. Harmonogram odchodzenia od węgla

Polska: Oficjalna umowa społeczna przewiduje koniec wydobycia węgla kamiennego do 2049 roku, jednak nie ma twardej daty odejścia od spalania węgla w energetyce.

Niemcy: Berlin przyjął ustawę o wycofaniu węgla najpóźniej do 2038 roku, z opcją przyspieszenia do 2030 roku – co jest aktualnie przedmiotem debat.

Równolegle planowany jest gwałtowny rozwój OZE i energetyki jądrowej (po wcześniejszym wygaszeniu atomu w 2023 roku).

3. Skala i tempo transformacji

  • Niemcy znacznie szybciej rozwijają infrastrukturę wspierającą OZE – m.in. inteligentne sieci, magazyny energii, prosumenckie programy wsparcia i systemy aukcyjne.
  • Polska, mimo rozwoju OZE, wciąż nie posiada zintegrowanej strategii dekarbonizacji całego systemu, a zmiany są wolniejsze i często uzależnione od lokalnych uwarunkowań społecznych i politycznych.

4. Kontekst społeczny i gospodarczy

 PolskaNiemcy
Liczba pracowników w górnictwieOk. 75 tys. (2024) 
Regiony zależneod węgla Śląsk, Zagłębie, BełchatówŁużyce, Nadrenia Północna – Westfalia
Stopień uzwiązkowienia WysokiNiższy, ale silne lokalne protesty

W Polsce proces odchodzenia od węgla jest ściśle powiązany z ryzykiem społecznym, dlatego też przyjęto bardzo ostrożny harmonogram. W Niemczech rząd inwestuje w tzw. „strukturwandel” – szerokie programy transformacji regionów po górniczych, wspierając nowe miejsca pracy i inwestycje technologiczne.

Wnioski

Choć Polska i Niemcy idą w tym samym kierunku – transformacji energetycznej – to różni je tempo, skala i sposób podejścia do kwestii społecznych i infrastrukturalnych. Niemcy postawiły na szybkie i szerokie zmiany, Polska wybrała model stopniowego odchodzenia z mocnym uwzględnieniem sytuacji pracowników i lokalnych gospodarek.

W obu przypadkach przyszłość energetyki będzie oparta na synergii: odnawialnych źródeł, magazynów energii, rozproszonych instalacji oraz stabilnych źródeł uzupełniających. Wspólnym mianownikiem jest jedno: węgiel – choć nadal potrzebny – odchodzi w cień nowoczesnych, niskoemisyjnych technologii.